Stań na piaszczystym podłożu. Sięgnij po kanister z benzyną i polej się nią. Czujesz, jak wsiąka w Twoje ubrania i powoli spływa po skórze? Zignoruj uczucie, symulujące topienie się i weź głęboki oddech. Lepiej? Teraz sięgnij do kieszeni. Czemu mi się przyglądasz? Przecież to Twój pomysł. Sięgnij do kieszeni. Wyjmij zapalniczkę. Zapal. Podpal się. Płoń….
Tag: pisadło
W świetle dnia Twoje oczy wydają się być błękitne, to podobno oznaka delikatności. Ale kiedy indziej są jakby piwne – gdy mocno się przyjrzę – a to świadczy o lojalności. I patrzę na Ciebie, i widzę w oczach duszę, tę spokojną, nieco chaotyczną i czasem zagubioną. Lubisz ludzi, otaczasz się nimi, z nich czerpiesz, i…
Drogi Ty, który boisz się odpowiedzialności, Zanim wzięłam się za pisanie tego Listu, sprawdziłam w słowniku, czym w zasadzie jest ta odpowiedzialność. Powiedział mi, że jest to: odpowiadanie za swoje czyny lub/i przyjęcie na siebie obowiązku zadbania o kogoś lub coś. Przez chwilę popijałam herbatę i się nad tym zastanawiałam. Jest tak, że niektórzy dorastają…
Gdy do Ciebie piszę, zawsze staram się na Ciebie patrzeć, mieć w głowie Twój obraz. Wiesz, lepiej jest pisać do kogoś niż do ściany, mimo że od kogoś odbijałam się dużo częściej niż od ściany groch. I dziś, gdy siedzę tu, w sylwestrowy wieczór, twarz w mojej głowie masz bardzo zamazaną. Jakbym widziała Cię na…
Powiedz mi, bo Ty wiesz najlepiej – czy to nie hipokryzja, pisać o tym, że perfekcja nie istnieje, już czwarty List, bo trzy ostatnie mi się nie podobały? Czy to nie hipokryzja usuwać kolejne pliki, powtarzając oskarżycielskim tonem głosu w głowie: „to jeszcze nie to”? Pytanie brzmi: ile Listów jeszcze będę musiała napisać, nim uznam,…