Struktura trzyaktowa powieści spadła nam z nieba, stanowi bowiem prosty i niemal niezawodny sposób na udaną powieść. To ten przepis, którego używamy zawsze, gdy spodziewamy się gości, a jedno danie mamy obcykane i po prostu wiemy, że ono WYJDZIE. Nawet jeśli trochę gorzej, to wciąż na tyle, że nikt nie wyskoczy z okna po pierwszym…