Podobno, gdy kogoś coś boli, tak naprawdę boli – w duszy – nie mówi się banałów typu „wszystko będzie dobrze”. Myślę nad wszystkimi chwilami, w których bolało, a było ich trochę, i zastanawiam się, co chciałam w tych chwilach usłyszeć. Siadam po turecku, w dłoniach trzymam mocną czarną herbatę, starając sobie przypomnieć, czego wtedy pragnęłam,…
Kategoria: LISTY NASZE DO WAS
To zabawne. Człowiek dorasta, uczy się o sobie i życiu. Przeprowadza się z miasta do miasta, do innego kraju, na inny kontynent. Dni mijają jak z bicza strzelił, tyle się dzieje. Poranną kawę zastępuje owsianka, po drodze kolejne omlety są spalone. Książki czekają na swoją kolej na półce, czytane do poduszki. Zmieniają się dni, miesiące,…
Bardzo mi przykro. Przykro mi, że tyle razy czułaś się zmęczona staraniem. Przykro mi, że ludzie, niczym ci z piosenki Kwiatu Jabłoni, sprawiali, że sądziłaś, że „musisz więcej, niż chcesz”. Przykro mi, że urodziłaś się, by spełniać czyjeś oczekiwania. Przykro mi, że tak wiele przez te oczekiwania patrzyłaś na siebie z krytyką w oczach. Przykro…
Masz prawo. Wiele praw. Jesteś ważna. Jesteś wystarczająca. Jesteś mądra. Jesteś piękna. Jesteś dobrym człowiekiem. Jesteś. I to jest cud. I to tylko – aż – tyle. Twoje ciało jest absolutem. Ono daje siłę, pomaga rozwijać się jako istota ludzka. Pozwala na odkrywanie, poznawanie, kwestionowanie. Jest współtwórcą planów i współrealizatorem marzeń. Twoje ciało tworzy historię….
Moja mama jest pielęgniarką i chorobliwą altruistką. Tata altruistą bynajmniej nie jest. Brat studiuje inżynierię kwantową i interesuje się muzyką. Jedna z bliskich mi kobiet otwiera restaurację. Inna fotografuje. Kolejna maluje przepiękne obrazy. Jeszcze inna pracuje z dziećmi. Wujek mieszka w Londynie. Jedna z ciotek w Bydgoszczy. Dobry kolega jest gejem. Znajoma samotną matką. Koleżanka…
Jesteś moją przyjaciółką. Masz dwadzieścia parę lat. Ciepłe spojrzenie, szczery uśmiech, szerokie biodra. Lubisz nosić luźne ubrania. Kochasz malować plakaty, zaplatać długie warkocze, gotować wegańsko, pracować z dziećmi, nocą uciekać na długie podróże autem donikąd. Nie ma dnia, w którym byś komuś nie pomogła, umiesz słuchać, uczysz się mówić. Gdy Cię poznałam, od razu zaskoczyło….
Oglądałam ostatnio krótki filmik w sieci – pewien mężczyzna napotkał na swojej drodze nowonarodzonego żółwia, który miał pewną wadę serca. Nie pamiętam niestety, co mu dolegało, niemniej wszyscy spisali to żyjątko na straty. Poza nim. On postanowił, że nie godzi się z tym, co myśli świat. Postawił mu się i zaopiekował się tym żółwiem. Wiecie…
Gdy patrzę na Ciebie, nie wiem, co mam robić. Ogarnia mnie dziwne uczucie pustki i bezsilności. Widzę, że jest Ci źle, że nie czujesz się swobodnie ani w swoim ciele, ani w życiu, ani wśród ludzi. Słyszysz, co do Ciebie mówię, ale nie wnosisz tego do serca. Obserwujesz sposób, w jaki funkcjonuję, ale nie dostrzegasz,…
Na niektóre lekcje trzeba poczekać. W zasadzie nie jestem pewna, w którym dokładnie momencie przyszła do mnie ta konkretna. Myślę, że po raz pierwszy zapukała do moich drzwi, gdy zaczynałam wychodzić ze swoim pisaniem do ludzi. Wiesz, z czym to się wiąże, prawda? Z krytyką. Z tym, że jeden jest zachycony, a drugi zniesmaczony. Trudno…
Kiedyś byłam radykałem. Mówiłam „tak, nie, nigdy, zawsze”. Uparta byłam jak osioł, wredna jak osa. Niemiła byłam do głębi. Aż wreszcie, sama sobie dałam w dziób i poszłam po rozum do głowy. Pomyślałam, że skoro ja chcę, by ludzie mnie szanowali i dawali mi prawo do wyboru, do popełniania błędów, do samodzielnego myślenia, to ja…